piątek, 17 lutego 2012

"Jutro 3. W objęciach chłodu"

Tytuł: "Jutro 3. W objęciach chłodu"
Autor: John Marsden
Wydawnictwo: Znak literanova
Ilość stron: 272
Ocena: 10/10
Cena: 31,90
    
     John Marsden z dnia na dzień zdobywa coraz więcej polskich fanów, którzy zachwyceni jego nietuzinkową serią „Jutro” z niecierpliwością czekają na kolejne tomy tej sagi. Po przeczytaniu, a raczej pochłonięciu, dwóch pierwszych części powieści nie mogłem się doczekać, kiedy w moje ręce wpadnie „Jutro 3. W objęciach chłodu”, na szczęście ta upragniona chwila w końcu nadeszła.
     Pięcioro nastolatków, a mianowicie Ellie, Homer, Lee, Robyn oraz Fi nadal siedzą schronieni w Piekle w oczekiwaniu na to, co przyniesie dalszy przebieg inwazji wroga na ich ojczyznę. Z dnia na dzień czują się coraz gorzej i nie potrafią poradzić sobie z bezczynnością. Jednak pewnego dnia coś się w ich życiu zmienia. Znowu chcą działać. Znowu chcą walczyć. Znowu chcą odnieść sukces. Pragną zadać potężny cios najeźdźcom i dlatego też postanawiają przeprowadzić atak na Zatokę Szewca- ważny port, dzięki któremu agresorom udało się tak szybko przejąć Australię. Podążając do swojego celu przypadkowo trafiają na Kevina, który jako jeniec wojenny musi pracować na farmach przejętych przez wroga. Postanawiają go odbić. Czy im się to uda? Jakie przeszkody staną na ich drodze do zniszczenia Zatoki Szewca? Czy podołają postawionym sobie zadaniom i jak wpłynie to na ich dalsze życie?
     Seria „Jutro” pokazuje, do czego może być zdolna grupka młodych, zdesperowanych ludzi, zmuszonych do ucieczki przed potężnym wrogiem. Do jakich to przemian wewnętrznych musi dojść w nastolatkach walczących o własne życie? Jak wielką determinacją się odznaczają, skoro postanawiają samotnie walczyć o wyzwolenie z rąk najeźdźców swego narodu?
     Czytając tę książkę widzimy jak zmieniają się bohaterowie. Fi, niegdyś krucha i delikatna dziewczyna, staje się teraz waleczną kobietą, zdolną do poświęceń dla dobra innych. Nie cofa się przed niczym. Ellie natomiast stara się jak najlepiej poprowadzić swoich przyjaciół do zwycięstwa, wyróżnia się ogromną odwagą i siłą psychiczną. Również inne postacie przechodzą w mniejszym lub większym stopniu metamorfozę, każdy stara się coś w sobie zmienić, aby uratować innych.
     John Marsden pisze bogatym i łatwym w odbiorze językiem. „Jutro 3. W objęciach chłodu” czyta się z niezwykłą przyjemnością i wypiekami na twarzy. Akcja płynie bardzo szybko i jest pełna wielu ciekawych sytuacji, które poznajemy z ogromną dawką emocji. Wtajemniczając się w losy bohaterów tej powieści, razem z nimi przeżywamy to, co właśnie wokół nich się dzieje. Towarzyszy nam cała gama uczuć- od miłości po nienawiść.
     Przewracając kolejne strony tej niepowtarzalnej książki niejednokrotnie zastanawiałem się jak postąpiłbym, gdybym znalazł się na miejscu Ellie i jej przyjaciół. Czy udźwignąłbym ciężar, jaki spocząłby na moich barkach i byłbym zdolny do takich czynów jak oni? Teraz jednak myślę, że nikt z nas nie może przewidzieć swoich postępowań w kryzysowych sytuacjach, ale nie wątpię w to, że większość z nas zrobiłaby wszystko, co byłoby w jego mocy.
     „Jutro 3. W objęciach chłodu” jest książką, którą pragnę polecić każdej osobie oczarowanej poprzednimi częściami tej serii. Natomiast tych, którzy po raz pierwszy spotykają się z sagą „Jutro” zachęcam do sięgnięcia po jej dwa pierwsze tomy. Obok takiej powieści nie można przejść obojętnie.

Książkę wygrałem w konkursie organizowanym przez Wydawnictwo Znak

niedziela, 5 lutego 2012

"Legendy Świata Wynurzonego. Tom 3. Ostatni bohaterowie"

Tytuł: "Legendy Świata Wynurzonego. Tom 3. Ostatni bohaterowie"
Autor: Licia Troisi
Wydawnictwo: Videograf II
Ilość stron: 352
Ocena: 10/10
Cena: 33,90
   
     „Legendy Świata Wynurzonego. Ostatni bohaterowie” to już ostatnia część niezwykłej sagi fantasy stworzonej przez włoską pisarkę Licię Troisi, w której poznajemy losy Adhary i Amhala. Sheireen i Marvasha.

„Za winy jednych cierpią wszyscy, a dzięki zasługom jednej tylko osoby wszyscy odnajdą pokój.”

    Świat Wynurzony nadal zmaga się z zarazą, która dziesiątkuje ludzi. Jedynym antidotum na tę straszliwą chorobę okazuje się być eliksir z krwi nimf. Jednak jego jest za mało… Tymczasem Kryss wraz ze swoją elficką armią przejmuje prawie całkowitą kontrolę nad Krainą Wiatru. Nie cofa się przed niczym, nawet przed największymi okrucieństwami. Jego jedynym celem jest zdobycie całego Erak Maar. Próbę zabicia bezwzględnego władcy podejmuje królowa Krainy Słońca- Dubhe. Postanawia wykorzystać swoje umiejętności, które zdobyła jeszcze za młodu, kiedy to była jedną z najlepszych złodziejek wyszkolonych w sztuce Zabójców. Czy podoła zadaniu, które sobie postawiła? Jak jej czyn wpłynie na dalsze losy wojny? Natomiast Adhara po starciu z Marvashem i eksplozji portalu trafia do Mherar Thar- Krainy Łez, jak nazywają ją zamieszkujące tam elfy. Spotyka tam Shyrę, przywódczynię rewolucjonistów. Kobiety pomagają sobie wzajemnie i choć pochodzą z ras, pomiędzy którymi od lat panuje wrogość, to zaprzyjaźniają się. Adhara przebywając w elfickim kraju odnajduje Lhyr- kapłankę bogini Phenor oraz zatrzymuje zarazę, która przyczyniła się do śmierci setek ludzi. Następnie wraca do Świata Wynurzonego aby uratować Amhala… mężczyznę, którego kocha ponad własne życie… jednak jako, że jest Sheireen- Poświęconą, jej przeznaczeniem jest zabić Marvasha… czyli zabić ukochanego.

„Życie toczy się niczym spirala, do końca zwodzi nas, że wszystko się zmieniło, aby potem doprowadzić nas z powrotem do punktu wyjścia.”

    „Legendy Świata Wynurzonego” to bez wątpienia jedna z tych sag, którą czyta się jednym tchem, nie mogąc doczekać się co przyniesie nam kolejny rozdział książki. Język jakim posługuje się autorka jest bogaty i łatwy w odbiorze. Sprawia, że z chęcią przewracamy kolejne strony tej powieści, całkowicie zapominając o otaczającej nas rzeczywistości.
    W trzecim tomie trylogii pojawiają się nowe postacie, takie jak chociażby Shyra- elfka, przywódczyni rewolucjonistów walczących przeciwko tyrani Kryssa, Lhyr- kapłanka bogini Phenor, więziona w Orvie w celu podtrzymywania zarazy czy Meriph- zwariowany, samotnie egzystujący na zboczu wulkanu Thal czarodziej. Bohaterowie, których znamy już z poprzednich części sagi przechodzą w mniejszym lub większym stopniu metamorfozę. Adhara odnajduje swoje prawdziwe przeznaczenie, uświadamia sobie w końcu jak powinna postępować i walczy w imię miłości do ukochanego. Amhal za sprawą Talizmanu Ghoura powoli zatraca swoje uczucia i staje się „maszyną do zabijania”. Zarówni Kalth, jak i Amina bardzo szybko muszą wydorośleć, aby poprowadzić ludzi do zwycięstwa. Dubhe oraz Theana wiedzą, że ich czas dobiegania końca, ale mimo to dzielnie walczą do samego końca i nigdy się nie poddają. 
    Powieść ta jest pełna niespodziewanych zwrotów akcji, przez co często tak naprawdę do końca nie wiemy jak potoczą się dalsze losy bohaterów w następnych rozdziałach. Dużym plusem są także krótkie rozdziały, które jeszcze bardziej zachęcają nas do czytania „Legend Świata Wynurzonego” oraz piękna okładka przepełniona czerwienią, na której widnieją dwie postacie- pierwsza to Adhara trzymająca w dłoni sztylet Phenor, natomiast druga to zapewne Kryss, elf o nieskazitelnej urodzie.
     Szczerze zachęcam wszystkich miłośników literatury fantasy do sięgnięcia po tę sagę. Moim zdaniem nie można przejść obok takiej książki obojętnie, nie zatrzymując się nawet przy niej na chwilę.
 
  
Książkę otrzymałem dzięki uprzejmości Wydawnictwa Videograf II